Wojskowa geneza GPS-a

Wojskowa geneza GPS-a

Nawigacja GPS jest czymś, z czego korzysta wiele milionów osób na świecie. Kierowcy mają odpowiednie urządzenia w swoich autach – dzięki nim są w stanie odnaleźć drogę w dowolnej lokalizacji, ponieważ sprzęt prowadzi ich jak po sznurku, udzielając nawet głosowych instrukcji, w jakim kierunku jechać, kiedy i gdzie skręcić. Opcji jest naprawdę wiele. Tym bardziej, że dziś w zasadzie każdy model smartfona jest wyposażony w solidny moduł GPS, który posłuży w razie potrzeby zarówno jako nawigacja piesza, jak i samochodowa.

Być może nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że GPS nie jest wcale wynalazkiem cywilnym, choć dziś korzystają z niego niemal wszyscy z nas. Technologia nawigacji satelitarnej została opracowana w Stanach Zjednoczonych z myślą o potrzebach amerykańskiej armii. Przez długie lata jedynie wojsko USA oraz tamtejsze służby specjalne miały możliwość korzystania z nawigacji, która pozwala między innymi na swobodne poruszanie się na polu walki w miejscach nieznanych jednostkom biorącym udział w działaniach. Obecnie, choć GPS-a kojarzymy głównie z zastosowań cywilnych, jest on używany także przez wojsko.

Armie na całym świecie mogą używać go swobodnie, ponieważ Amerykanie udostępnili tę technologię ludzkości i to całkowicie bezpłatnie. Każdy kij ma jednak dwa końce, ponieważ specyfika GPS-a sprawia, że jest on całkowicie anonimowy jako narzędzie do nawigacji. Oznacza to, że może z niego korzystać każdy – w tym terroryści oraz przeciwny wojskowi Amerykanów. Przede wszystkim jednak jest to narzędzie użyteczne dla milionów cywili.

www.theoldcinema.pl